http://www.youtube.com/watch?v=BoUL6NUHsVE
Spróbuj zrozumieć faceta. Życzę powodzenia.
Zdrada zaczyna się niewinnie. Można ją porównać do uzależnienia. Ktoś zaczyna od jednego piwa dziennie. Z biegiem czasu zaczyna to nie wystarczać. Pije po kilka piw. Później sięga po coś mocniejszego, po wódkę, od której już nie można się uwolnić. Tak jest ze zdradą. Najczęściej zaczyna się od niewinnego pisania, ale "przecież to nic nie znaczy, ja Cię kocham i tylko Ty się dla mnie liczysz", później te dwie osoby przeznaczają dla siebie coraz więcej czasu, zaczynają się spotykać, chcą czegoś więcej, a partner zapomina o swojej miłości. Zapomina, tak samo jak uzależniony zapomina o swym rozsądku. / rispettare
The Sims - popularność tej gry udowadnia jak bardzo lubimy sterować cudzym życiem .
Idę przed siebie próbując zapomnieć, ale ciągle się potykam o któreś z naszych wspomnień.
- Dlaczego ja muszę tak cierpieć ?
- Cierpisz na własną prośbę. Stworzyłaś w swojej głowie wyidealizowany wizerunek chłopaka, który nigdy nie istniał. Gdybyś postrzegała go takim, jakim jest naprawdę, od początku wiedziałabyś, że jest skończonym idiotą i nie warto sobie zawracać nim głowy. Teraz byś nie cierpiała.
Czyste serca są defektywnym produktem tego świata.
Chciałabym mieć Cię na wyłączność. Chłonąć Twój zapach. Zapamiętywać wspólne chwile. Topić się w Twoich oczach. Wiesz? Uwielbiam Cię. Naprawdę.
- Nie zależy mi na Tobie .! - nie ładnie tak pięknej kobiecie kłamać.
Prawdziwi przyjaciele są na zawsze a nie na 5 minut przerwy kiedy kupiłaś chipsy....
sobą spełniłeś moje największe marzenie...
Za oknami wciąż na pozór ten sam świat..
Kiedy słońce zachodzi, wtedy pragnę Cię najbardziej.
Nie masz w sobie zakodowanej telewizji N, nic w życiu nie cofniesz .
byłbyś idealny, gdybyś tylko zechciał mnie mieć .
Chcesz czy nie , jesteś w moim sercu . To poważna odpowiedzialność .
Ja nie odejdę, póki tu stoisz.
Stłumione dźwięki muzyki gdzieś daleko, nie do osiągnięcia. Pierwsze nuty ulubionej piosenki tak dobrze kojarzonej z przeszłością. Fałszywe informacje docierające zbyt szybko do poszczególnych komórek mózgu. Czarnym pisakiem zakolorowałam twoją twarz tworząc w jej miejscu swego rodzaju przejście dla wybrańców. Splątałam własne kończyny w supły z dotkliwym bólem łamiąc własne kości, skruszone odłamki bezgłośnie opadły na ziemię. Muzyka nadal gra tworząc w mojej głowie sprzeczne uczucia, jednym ruchem zburzyła sztuczną barierę, którą sama stworzyłam odgradzając się od świata. Naiwniak ze mnie. Nie zapobiegłam twojemu odejściu przez splątane nogi i czarną dziurę w miejscu twojej twarzy, której już nie mogłam wymazać
Nasza przyjaźń działa jak Marihuana - uśmierza ból po wypalonej dziurze w sercu, wchłania w marzenia i gdy jesteśmy ze sobą, śmiejemy się z nie wiadomo czego
Każdy z nas posiada takie wspomnienia na myśl o których mogą zaszklić się źrenice ..
Czy czegoś żałuję? Tak. Żałuję, że nie postawiłam na swoim i nie poprosiłam żebyśmy dokończyli tą rozmowę. Żałuję, że Twoje zielone oczy zawstydziły mnie tak bardzo, że nie potrafiłam podejść i Cię pocałować. Żałuję, że wplątałam się w tak silne uczucie przez które muszę cierpieć. Ale przede wszystkim żałuję, że chociaż doskonale o tym wiedziałeś to nigdy nie byłam w stanie wprost powiedzieć Ci, że Cię kocham bo tak bardzo bałam się Twojej reakcji..
Nasze szczęście nie zależy od posiadania rzeczy, lecz od posiadania radości.
Weź mi kurwa zejdź z oczu. Zejdź mi z drogi. Wyjdź z mojego życia. Nie rozumiesz, że Twój czas minął ?! - wykrzyczała, przechylając kolejny kieliszek. - Przecież wiesz, że Cię kocham. - odpowiedział. - Wiem ? Niby skąd mam to wiedzieć ?! Kiedykolwiek powiedziałeś mi coś miłego ? Nie, wiecznie byłam tylko suką i głupią dziwką, która dałaby się za Ciebie pokroić ! - podniosła ton, a oczy w jednej chwili zaszły mgłą. - za Twoją pieprzoną miłość. - dokończyła, spijając ostatni już drink tej nocy.
' im dłużej czekam na jakikolwiek znak od Ciebie , to co raz bardziej wydaje mi się to bez sensu.. '
Zimno fizycznie, psychicznie, emocjonalnie.
Jeżeli Twoja przyszłość nie łączy się z moją, to ja jej nie chcę.
Nie potrafię przestać o tobie myśleć, kiedy jem śniadanie, biorę prysznic, kiedy idę do szkoły, siedzę na biologii, spotykam z przyjaciółmi, kiedy zasypiam. Nie mogę o tobie zapomnieć bo byłeś dla mnie wszystkim i nadal jesteś.
Ale czasami mam zakrzywienie czasoprzestrzeni, paranoję świadomości i wylew wyobraźni.
-Ty to masz szczęście...
-Dlaczego?
-Bo nie kochasz żadnego...
Najgorsze jest to..że nie mogę pozwolić byś znowu odszedł i to że nie mogę Cie zatrzymać wbrew twojej woli..
cieszę się, że świat bez ciebie nadal oddycha, nie potrzebujemy się wzajemnie żeby żyć .
wiekszosc facetów nie czeka w nieskonczonosc . jesli osoba , której pragneli , ich spławia , szukaja zastepstwa.