W przyszłości będę mieć dużo dzieci, bo szkoda, żeby tak zajebiste geny się zmarnowały.
Najfajniej jest właśnie wtedy gdy mnie olewasz i wolisz tą szmatę . Nie ma co . Plastiki górą.
Mam swój charakter i to Cię boli.
I nie dziw się, że gdy powiesz przy mnie słowo "szczęście" - na myśl przyjdzie mi Jego imię.
Nie odwzajemniona miłość ? dla mnie standard.
Gdy ktos cie kocha, inaczej wymawia twoje imię. Po prostu wiesz, że twoje imię w jego ustach jest bezpieczne.
Nie jestem miła, bo mi się już kurwa nie chce.
Taka sobie, nikomu nie potrzebna, do niczego się nienadająca, wkurzająca i sponiewierana JA.
Śmieszy mnie sam fakt, że miałabym spędzić z nim resztę życia.
Nie chcę mysleć co bedzie jutro, jak ciężko mi żyć z tym co jest dzisiaj.
Samotność to cena, która płacimy za szczerość, bezkomprowisowość i paskudny charakter.
Choć raz ktoś mógłby się starać o mnie, a nie ja o kogoś.
mimo, że moim wymarzonym 'ideałem' chłopaka jest niebieskooki blondyn, to najbardziej na świecie kochałam piwnookiego bruneta.
Straciłam tą miłość, a innej po prostu nie chcę.