Nie lubię jak ktoś coś a potem nagle nic.
Nigdy nie zrozumiesz, dlaczego płacze przy zwykłej reklamie, po co zatrzymuje się, gdy widzę w parku zakochanych, czemu zamyślam się przy spokojnych piosenkach i przeżywam ból aktorek w romantycznych filmach.
Było dobrze, potem zachciało mi się Ciebie.
W niektóre noce przydałoby się więcej spadających gwiazd.
Bierzmy najlepszych, nie pierwszych lepszych.
Życzył mi spełnienia marzeń nie wiedząc, że życzy mi siebie.
Byłeś błędem. Ale błędem wartym popełnienia.
-Po co pijesz? Będziesz miała kaca. -Po co żyjesz? Przecież umrzesz.
W beszczelny sposób wykorzystywał te swoje kurewsko słodkie oczka.
Nie mów 'żegnaj' nie pozwól, żeby wszystko umarło.
Życie jest piękne, a potem się trzeźwieje.
Miłość, która wygasła nigdy nie była miłością.
Schowaj ten ryj. Już dawno po Halloween.
Uśmiechnij się, bo jeśli teraz się poddasz to już nigdy nie dasz rady.
''Czasem nie wolno odpuścić i stanąć z boku. Bo w życiu są sprawy dużo ważniejsze niż spokój.''
I w pewnym momencie pada kilka nie potrzebnych słów. Nie wiesz co powiedzieć, nie wiesz dokąd iść, nie wiesz nawet co pomyśleć. Znajome prawda?
Teraz się pozbierałam. Nie jestem już tak perfekcyjna jak wcześniej, nie potrafię już tak pięknie żyć, nie potrafię szczerze się śmiać. Ale jestem. Wstaje z łóżka żeby przeżyć kolejny cholernie pusty dzień.
Jest parę złudzeń, które warto mieć, by żyć.