I pamiętajcie dziewczyny jest taka jedna zasada, w miłości wszystko jest wszystkim. Jak zdrada to zdrada.
Na co dzień za dużo myślę, chcąc to wytłumaczyć. Myśl co chcesz, dobrze wiesz co dla mnie znaczysz.
Pewne rzeczy nie dają o sobie zapomnieć. I choć teraz jest dobrze, kto wie kiedy obudzę się z krzykiem w nocy.
Zabrać Cię na spacer długi, żeby iść i nic nie mówić, tylko czuć że jesteś obok.
Pierdolić uczucia. Wszyscy bądźmy skurwielami.
Żyj tak, aby wiedział co stracił.
Przysięgam, że kiedyś mnie tu zabraknie zbyt wcześnie.
Życie to jedno wielkie gówno, a potem się umiera.
Ten świat pełen jest sędziów i katów.
Gdyby nie garstka tych ktorzy dają mi to światło, pewnie na cmentarzu miałabym grób na własność.
Chuj mnie to obchodzi, jesteśmy młodzi.
Przyszedł, narobił syfu, odszedł. Znajome?
Ja nie jestem chamska, po prostu nie lubię być sztucznie miła.
Niektórzy ludzie uważają, że mogą wejść i wyjść z naszego życia. Pewnego dnia będą zaskoczeni zamkniętymi drzwiami.
I nienawidzę tego gdy przy Tobie 'najważniejsza', a przy kumplach 'taka jedna'.
Został mi tylko rozmazany tusz i drżące ręce, z których wypada świat.
Poziom mojego zdenerwowania jest wprost proporcjonalny do liczby minut, kiedy sie nie odzywa.