photoblog.pl
Załóż konto
Ważne!

Zdjęcie widoczne dla użytkowników posiadających konto PRO

Kup konto PRO
Iwona
Kategoria:
opowiadania :)
Dodane 9 CZERWCA 2015
129
Dodano: 9 CZERWCA 2015

Iwona

IV część

 

-wiem, że źle robiłem,że zostawiłem Cie wtedy kiedy najbardziej mnie potrzebowałas, ale zrozumiałem wiele i chce naprawić błąd jaki zrobiłem. Chciałem zapytać Cię czy zostaniesz moją zoną?
nie wiedziałam co mam odpowiedzieć , zaskoczył mnie. Nie wierzyłam w to co się działo, chłopak którego kocham oświadczył mi się, już niedługo zostanę mamą, będę mogła przytulić moje maleństwo do siebie, mamy dom. Mam wszystko o czym marzyłam. Czułam jak łzy lecą mi po policzkach, zaczęłam płakac i to był płacz szczęścia. Kiwnęłam tylko głową a Kamil wsunął na palec pierścionek. Był taki piękny, nawet o takim nie marzyłam byłam pewna, ze teraz będzie już tylko lepiej. Posiedzieliśmy razem jeszcze chwilę ciesząc się z pierwszych chwil jako narzeczeni, rozmawialiśmy o ślubie,który zaplanowaliśmy na wiosnę następnego roku, akurat Fabianek będzie już większy myślałam. Rodzice na wiadomość o zaręczynach ucieszyli się, też odetchnęli z ulga, że wszystko zaczyna się układac w sumie tak myślałam wtedy. Tato dalej podchodził z dystansem do Kamila, ale zmniejszał się on z dnia na dzień. Pokój Fabianka przenosiliśmy do nowego domu, dekorowaliśmy salon, meblowaliśmy kuchnię. Łazienka była tak ogromna, że nie wiedziałam co tam już kupowac. Był to przedostatni miesiąc  ciąży badania wszystkie były takie dobre, Fabianek rozwijał się był zdrowy a my czekaliśmy na dzień, w którym będziemy we trójkę Nasza prawdziwa rodzina. Ledwo toczyłam się już, tyle kg przytyłam, że aż ciężko było mi się gdziekolwiek ruszyć. Kamil prosił żebym nigdzie nie wychodziła, jednak wtedy coś mnie podkusiło żeby wyjść do sklepu. Wiedziałam, że jak tylko Kamil wróci z pracy pojedzie i kupi wszystko co będę mu kazała, jednak nudząc się wyszłam z domu. Do sklepu nie miałam daleko więc szybko zrobiłam zakupy i wracałam do domu. Gdy przechodziłam przez pasy zauważyłam jadący samochód. Co ja mówię on pędził,pędził prosto we mnie. Próbowałam się cofnąć, ale to nic nie dało. Był huk, uderzenie, słyszałam jak moje zakupy upadaja na ziemię, poczułam taki okropny ból brzucha. Krzyczałam prosiłam o Pomoc, żeby ratowali moje dziecko nie mnie tylko dziecko, ale pogotowie nie nadjeżdżało czułam się coraz słabsza, Az zemdlałam. Obudziłam się w szpitalu, nic nie pamiętałam, miałam czarną dziurę, widziałam płaczącego Kamila  i moich rodziców. Nie wiedziałam co się dzieje, spojrzałam w ich kierunku zadając pytanie
-gdzie jest Fabianek? Co z Nim?

cdn

Komentarze

bemoorehappy o matko.. :(
10/06/2015 22:17:30
cytaatowyy :)
11/06/2015 15:14:14

~xyz o nie! :( tylko nie zabijaj Fabianka... proszę.
czekam za cd.
10/06/2015 7:26:44
cytaatowyy mam dwie wersje zakończenia i nie wiem jaką dodam :D
10/06/2015 10:56:47
~xyz zlituj się, proszę, proszę, proszę niech Fabianek przeżyje.
10/06/2015 12:37:37
cytaatowyy wszystko zobaczycie :)
11/06/2015 15:14:08

cytatymariety O jej tego się nie spodziewałam :(
Oby tylko nic się maleństwu nie stało!
10/06/2015 7:44:23
cytaatowyy lubie pisać opowiadanie gdzie Was zaskakuje :)
10/06/2015 10:57:12

egoistkamarcysia Jeszcze :D to opowiadanie jest mega ;3 czekam z niecierpliwością na kolejne części ;3 ;D
10/06/2015 0:12:46
cytaatowyy będzie jeszcze jedna góra dwie :)
10/06/2015 10:56:29

sweetjealousy kiedy kolejna część ? :)
09/06/2015 23:17:49
cytaatowyy jeszcze nie wiem :)
10/06/2015 10:56:18

sylwuna15011996 Boże... To nie może być prawda :(
09/06/2015 21:55:38
cytaatowyy zobaczycie :)
10/06/2015 10:56:06

Informacje o cytaatowyy


Inni zdjęcia: 1541 akcentova944 photoslove25Kolarka czy kolarzówka ? ezekh114niedzielnie locomotivLisek ajusiaAlpy ajusiaEhh patusiax395Ja ajusiaTrw damianmafiaAqa park bluebird11