photoblog.pl
Załóż konto
Ważne!

Zdjęcie widoczne dla użytkowników posiadających konto PRO

Kup konto PRO
A!
Kategoria:
opowiadania :)
Dodane 31 MARCA 2014
1205
Dodano: 31 MARCA 2014

A!

fanpage.

pytamy.

mail: [email protected] 


--> poprzednia część

 

Walentynkowa opowieść cz16

 

Westchnął z udawanym cierpieniem i wyjął z szafki puszkę z kawą. Przygotowywał napój, co chwila zerkając na stojącą obok Alinę. Była nieco zamyślona, rozkojarzona i nawet w tym obszernym, burym swetrze wyglądała pięknie i kusząco. Zauważył, że skrzydełka jej nosa zadrgały, a na twarzy pojawił się wyraz zachwytu, gdy po kuchni rozniósł się aromat świeżo zaparzanej kawy.

-Cudowny!

- Jesteś głodna?

- Jak wilk. Ale to później.

- Owszem, dużo później - mruknął. Jego męskość już od dobrych paru minut sygnalizowała swoje potrzeby. Na górze panowała cisza, widać wszyscy jeszcze spali. A zresztą nawet gdyby ktoś zszedł, nie byli przecież małymi dziećmi.

Kiedy Alina upiła kilka łyków, stanowczym ruchem wyjął z jej dłoni kubek.

- Co robisz? - spytała zdezorientowana.

Nie odpowiedział. Rozchylił poły jej swetra i zrzucił go na podłogę. W świetle dnia była tak samo piękna, jak w blasku wieczornego ognia. Białe jak marmur piersi, o idealnym kształcie, sterczące i zwieńczone na czubku rozkosznie różowymi sutkami. Wąska talia, zgrabne biodra i te nogi.. Obszerne spodnie, które nosiła dotychczas znakomicie je maskowały. Ale teraz miał te wszystkie wspaniałości przed sobą, mógł je dotykać, całować. Mógł robić wszystko na co tylko miał ochotę.

- Michał - powiedziała z lekką przyganą. - Nie jesteśmy tu sami.

- I co z tego? - Podniósł ją i posadził na kuchennym stole. Marmurowy blat był zimny, ale najwyraźniej jej to nie przeszkadzało. Jedną dłonią pieścił to cudowne ciało, drugą rozpinał spodnie. Wydobył na zewnątrz nabrzmiałą męskość, nie zdejmując ich, a ona cichutko westchnęła, czując dotyk twardego członka na swych udach.

Michał przyciągnął ją ku sobie i zaczął całować. A jednocześnie wszedł w nią jednym, gwałtownym pchnięciem. Nie do końca była na to przygotowana, więc rozkosz w niesamowicie podniecający sposób splotła się z bólem. Lecz z każdą chwilą wilgotniała coraz bardziej, podczas gdy on wdzierał się coraz mocniej i coraz szybciej. W pewnym momencie położył ją na stole i sam przykrył swoim ciałem. Wargami zaczął pieścić piersi, rękoma przytrzymywał jej biodra. Alina, choć obiecała sobie w duchu, że będzie cicho, nie mogła opanować jęków, które z siłą huraganu wyrywały się z jej ust.

Nagle lekko się podniósł i nie przerywając zacisnął obie dłonie na piersiach kobiety. I brał ją coraz brutalniej, zachłanniej, jakby obchodziła go tylko własna rozkosz.

I wtedy ciałem Aliny wstrząsnął pierwszy dreszcz rozkoszy. Drżała, a na jej twarzy wyraźnie malowała się przeżywana przez nią ekstaza. Ramiona rozrzuciła na boki, palce zacisnęła z całej siły na krawędzi blatu. Widząc to przyspieszył, by po serii kilku silniejszych pchnięć przyszpilić ją do stołu i z ochrypłym krzykiem, nieco stłumionym dzięki temu, że twarz wtulił w jej włosy, doszedł prawie równocześnie z nią.

Pozostali tak zespoleni, zmęczeni, odzyskując oddech i zmysły, przez długą chwilę.

 

cdn.

Babeczka :)

Komentarze

bigbeautifulsmile Ślicznie.! :*

Zagłosujesz.?
Zależy mi...
Z góry dziękuję <3
http://www.photoblog.pl/bigbeautifulsmile/166237232
31/03/2014 19:21:53

Informacje o cytaatowyy


Inni zdjęcia: 1548 akcentovaNA DOBRANOC :) halinamRekina śpiew bluebird11Z tortem patrusia1991gdZ Klusią:* patrusia1991gd27 / 07 / 25 xheroineemogirlxDba o kręgosłup. ezekh114Raport wiosenny. ezekh114Prawie Krynica. ezekh114;) virgo123