photoblog.pl
Załóż konto
Ważne!

Zdjęcie widoczne dla użytkowników posiadających konto PRO

Kup konto PRO
A!
Kategoria:
opowiadania :)
Dodane 23 MARCA 2014
1118
Dodano: 23 MARCA 2014

A!

fanpage.

pytamy.

mail: [email protected]


--> poprzdnia część

 

Walentynkowa opowieść cz9

 

Alina stała w progu, zastanawiając się co też on tu robi? Zmienił zdanie? Lepiej nie. Wczoraj wygłupiła się koncertowo.

-Nie wpuścisz mnie?

- Proszę, wejdź.

Znów znalazł się w wąskim, ciemnym korytarzu i gdy odwiesił płaszcz, pomaszerował za nią do kuchni.

-Nie spodziewałam się twoich ponownych odwiedzin - powiedziała cicho, wyjmując z szafki dwa kubki. - Kawy? Herbaty?

-Kawę poproszę. Ale najpierw& - podszedł bliżej wzbudzając w kobiecie najprawdziwsze uczucie paniki. - Mam coś dla ciebie.

Włożył w jej dłonie duży bukiet kwiatów. Nie mogła go zobaczyć, ale czuła zapach, lekko mdlący i słodki aromat róż.

- Piękny - uśmiechnęła się zatapiając w nim twarz.

- To za wczoraj, bo postąpiłem jak palant.

Zarumieniła się. Michał zamknął oczy i policzył do pięciu. Musiał się opanować, choć jedyne czego pragnął to znów ją pocałować.

- Nie postąpiłeś jak palant. Po prostu tak wyszło&

-Twój brat by mnie za to zabił - mruknął, siadając przy stole.

-Z pewnością -zaczęła się śmiać. -Ja się w ogóle dziwię, że nie jestem wciąż na etapie pszczółek i zapylania.

-Ewentualnie bocianów.

- Ewentualnie bocianów- zgodziła się z nim. Kwiaty wsadziła do wazonu, a potem zrobiła kawę i oba kubki postawiła na stole.

Michał patrzył na nią z uznaniem. Czasami miał wrażenie, że to niemożliwe by nic nie widziała. Jej ruchy były takie płynne, takie pewne.

- Tylko przeprosiny cię tu sprowadzają? - spytała, podając cukierniczkę.

- Nie tylko - postanowił nie bawić się w podchody. - Mówiłaś, że jesteś samotna? A ja wyjeżdżam dziś w góry, z przyjaciółmi. Może wybrałbyś się ze mną? Na pięć nocy, sześć dni.

Nigdy wcześniej nie widział na jej twarzy takiego zdumienia.

- Z tobą? - powtórzyła jak echo.

-Mamy tam wynajęty spory dom. Dwie sypialnie całkiem wolne. Beż żadnych podtekstów, po prostu pomyślałem o tobie.

- Ale ty pewnie wybierasz się na narty? A ja&

-Wiem - nakrył dłonią jej rączkę.- Jest tam ogromny taras z przepięknym widokiem na góry& - przerwał zamieszany, a Alina nagle zaczęła się śmiać.

- Tak, ten argument mnie przekonał - powiedziała kpiąco. - I z wielką ochotą z tobą pojadę.

- Mówisz serio?

- Oczywiście. Nawet nie wiesz jakie to cudowne wyrwać się w końcu z domu. Co prawda nie gwarantuję, że po trzech dniach nie zjawi się mój rozwścieczony brat. To ryzyko musisz sam podjąć.

Cholera! Zapomniał o Bartku.

-Zadzwoń do niego&

Z wyrzutem popukała się w czoło.

- Od razu mi zabroni. Powie, że jesteś prawdziwym potworem, dybiącym na tak naiwne dzieweczki jak ja i nawet nie będzie sensu się z nim sprzeczać. Jadę i już! Bartka powiadomię, gdy będziemy na miejscu.

- Przecież nie masz pięciu lat by tak cię traktował!

-Nie mam. Ale bardzo przejmuje się swoją rolą. Nie dociera do niego, że w związkach mam doświadczenie lepsze od jego własnego.

-A masz? - spojrzał na nią z nagła szalenie zaciekawiony.

- Tak. Bartek nigdy nie był z żadną kobietą dłużej niż miesiąc.

- Rozumiem, że ty byłaś?

- Z kobietą? Ależ skąd! - roześmiała się perliście.- Ale z mężczyznami bywało. Najdłużej trzy lata.

- Czy oni także... No, wiesz.

- Nataniel był jak najbardziej normalny, do tego romantyczny, delikatny i taki& Ckliwy?

Michała z lekka zatkało. Ckliwy? Jeśli gustowała w takich typach, to cóż on tu robił?

-Pewnie dlatego się rozstaliśmy -kontynuowała w zamyśleniu Alina.- Jeden zbyt zaborczy, drugi zbyt miękki. Bo cała reszta to tylko kandydaci na kandydatów. A ty? - spytała znienacka.

Komentarze

czterolistnakoniczynkaaa kiedy będzie kolejna część ? :)
23/03/2014 20:53:53
~zzz świetne <3
23/03/2014 14:55:56

Informacje o cytaatowyy


Inni zdjęcia: Bocian czarny slaw300Teraz i na wieczność samysliciel3527.7 idgaf94Dno i odbitka pamietnikpotworaOSTATNIE KSIĘŻYCOWE ŚWIATŁO xavekittyxTo nie reklama. ezekh114;) virgo123Patrz pod nogi bluebird111548 akcentovaNA DOBRANOC :) halinam