A!

fanpage.

pytamy.

mail: [email protected] 

`Tak to się teraz robi`

Raz na jakiś czas z chaosu powstaje coś niespodziewanego, co pcha nas do przodu. Gdy o tym rozmyślam, gdy zaczynam to czuć, myślę, że może człowiek za niczym tak naprawdę nie goni.

Co jakiś czas w ogólnym chaosie zdarza nam się coś, co daje nam siłę.

Moje orgazmy trwają dłużej niż jego związki.

Zabiegani, wiecznie spóźnieni... Ludzie rasa biegaczy.

- Jak ci się układa z Rolandem?

- Nie mogłam na to pójść.

- Co się stało?

- Nie wiem. Jest czuły, chce, żebym próbowała|nowych wyzwań, }nie upija się w trupa, nie jęczy przy jedzeniu& Odrzuciłam go, bo nie jest tobą.

- Wyjdziesz za mnie?

- Pewnie tak.

- Jest do dupy.

- Będzie lepiej.

- Zaprawiam się tanią wódą.

[...] Sebastian jest moim synem.[...] Nie jestem taki jak ty. Ty się niczego nie lękasz, a ja wszystkiego. Nie lubię ryzykować. Ale ciebie nic nie odstrasza, i kocham to w tobie. Będziesz mnie nienawidziła do końca życia. Nie oczekuję, że mi wybaczysz. To mi łamie serce, bo on mnie odmienił. Ty mnie odmieniłaś. Kocham cię. Nie mogłem powiedzieć tego przedtem, ale teraz to mówię. A także, przepraszam. Naprawdę przepraszam.

To wielki błąd. Ten facet to błąd.

Dał mi iPoda na urodziny. Ale pewnie komuś go ukradł. Bo już miał wgrane piosenki.

- Opowiadała, że spędza czas z Rolandem, ale jej oczy mówiły: "Uratuj mnie."

- No to jasne, słuchaj oczu.

- Teraz wydaje mi się, że ja też coś do niej czuję.

- Myślisz?

- Minęło zaledwie 13 lat.

- Najtrudniejsza rzecz, jaką kiedykolwiek musiałem powiedzieć. Wiesz, że zrobiłbym dla ciebie wszystko, Kassie. Znamy się tak długo. Nie chcę i nie mogę cię stracić. Ale coś ci muszę wyznać. Nawet jeśli to niemiłe.

- Przestań, Wally. Chyba wiem, co chcesz powiedzieć. Nie wydaje mi się. Wally, od kiedy wróciłam...Znamy się tak długo& Najwyraźniej tęskniliśmy za sobą. Skłamałabym, mówiąc, że nie ma między nami... chemii. Czasem też to czuję.

- Chemii?

- To chciałeś mi powiedzieć, prawda? Że coś do mnie czujesz? Tak?

- Niedokładnie&

Cudowne zrządzenie losu.

To kwestia właściwego czasu i sprzyjających okoliczności.