Iwona

MOŻNA PYTAĆ KLIK :)

FANPAGE -Kochani coraz więcej Was, ale wchodzimy dalej i KLIKAMY ;**

[email protected] poczta ;)

Poprzednia część

Po zdjęciu bluzki Maciek zaczął rozpinać mój stanik i dotykać moich jakże małych piersi , przestałam już krzyczeć wiedziałam, że to nie ma sensu , że i tak nic mi to nie pomoże. Płakałam tylko to mi zostało, byłam sama w lesie z osobami, które mnie gwałciły. Gdy Maciek dotykał moich piersi , Kamil zabrał się za moje spodenki , które wylądowały gdzieś koło bluzki.
-patrz jaka seksowne stringi  powiedział Kamil jednocześnie poczułam klapsa na mojej pupie
maciek dalej bawił się moimi piersiami, całował i językiem je pieścił. Czułam wstręt do całej siebie, byłam wściekła , że pozwalam na to , ale co mogłam zrobić. Kamila ręce powędrowały na moją pupę.
- to jak robimy to razem czy najpierw ja a potem Ty ? słuchałam z przerażeniem słów Kamila
- właśnie nie wiem co proponujesz odrzekł Maciek ściskając coraz bardziej moje piersi
-zwiążmy jej ręce i najpierw ja zostanę z nią tu sam, a potem jak mu się już znudzi zawołam Ciebie co Ty na to ?- byłam w szoku wolałam już umrzeć niż to co oni planowali.
-może tak być, pomogę Ci ją związać i zaniesiemy ją do naszego namiotu i tam zrobimy swoje- nie wierzyłam, że to jest prawdą, oddałabym wszystko żeby obudzić się i żeby to wszystko było tylko fikcją. Poczułam jak moje ręce zostają pociągnięte do tyłu i za chwilę byłam już niesiona do namiotu . Byłam w samych stringach, dobrze że zrobiło się już ciemno przynajmniej nie widziałam dokładnie tych dwóch co zmarnowali mi życie. Po paru minutach leżałam już w namiocie , usłyszałam tylko jak mężczyźni rozmawiali , że jak Kamil skończy to ma zawołać Maćka, który poszedł nad brzeg plaży czyli w sumie nie byłam tak daleko i mogłam wyjść, ale to tylko ja mam takie szczęście . Gdy otworzyłam  oczy zobaczyłam, że obok leżą moje spodenki i moja bluzka , ale zaraz zostały przekryte spodenkami i topem Kamila. `jesteś słodka Mała , nie mogę doczekać się kiedy wejdę w Ciebie ` powiedział w ironiczny uśmiech. Zdawało mi się, że jest o wiele spokojniejszy niż Maciek więc zaryzykowałam` Kamil proszę Cię wypuść mnie , a nikomu nie powiem o tym co chcieliście mi zrobić proszę ,` zaczęłam płakać ,po chwili poczułam rękę Kamila na moich piersiach .` Puszczę Cię , ale najpierw zrobimy to . jak się postarasz to Cię wyniosę stąd i Maciek nie zrobi tego już . zgadzasz się ? ` co miałam powiedzieć wiedziałam ze to i tak takie głupie gadanie , jednak ryzykowałam dalej , przecież gorzej już nie mogło być. `Kamil proszę Cię , ja nigdy jeszcze tego nie robiłam , nie krzywdź mnie tak ` za chwilę pożałowałam tych słów , to jeszcze bardziej spodobało się Kamilowi ` no to jeszcze lepiej  , będę Twoim pierwszym facetem `odrzekł po chwili dodał` bądź grzeczna, a zrobię tak jak Ci obiecałem. ` Wtedy wiedziałam, że to już koniec wszystko było stracone.

cdn

cytaatowyy