Iwona

KONKURS - 

Kochani mam już minimalną liczbę zgłoszeń , więc konkurs odbędzie się na pewno ;) Jest ktoś jeszcze chętny do wzięcia udziału ? :* Jak tak to czekam na Wasze zdjęcia ;)

MOŻNA PYTAĆ KLIK :)

FANPAGE -Kochani coraz więcej Was, ale wchodzimy dalej i KLIKAMY ;**

[email protected] poczta ;)

Przeczytaj ;)

Wróciłam jednak dzisiaj dodaje notkę i zmęczona uciekam spać ;*

Nigdy o Nas nie zapomnę //moje

Wraz z Nowym Rokiem ja też staje się nowa. Będę miała w dupie każdego chłopaka, który coś do mnie poczuje. //moje

Zapytałam się Ciebie `jak spędziłeś Sylwestra` odpowiedziałeś, że `do dupy` po chwili milczenia dodałeś `do dupy bo nie było Cie przy mnie`//moje

I to dziwne ,ale bez Twojego `śpij dobrze Mała:)` nie zasnę // moje

Leżała chora w pokoju w pewnym momencie usłyszała jakieś uderzenie podniosła się z łóżka podeszła do okna i zobaczyła Ciebie. Stałeś pod oknem z bukietem róż i pięknym uśmiechem..//moje

Kiedyś byłyśmy nierozłączne, a teraz Ty masz chłopaka//moje

Ważne, że mam Ciebie nic więcej się nie liczy// moje

Uwielbiam podpuszczać Cię jaka to ja jestem do dupy, a Ty w taki słodki sposób próbujesz mi udowodnić, że jestem taka wyjątkowa.//moje

byłeś prawie mój.
byliśmy prawie szczęśliwi.//moje

Czasami zastanawiam się do czego prowadzi to życie , co chce jeszcze nam dać , co zabrać a czego nauczyć./moje

Pamiętam pierwsze nasze spotkania, ten dreszczyk kiedy mnie pierwszy raz pocałowałeś, przytuliłeś, posadziłeś na kolanach, a teraz z perspektywy czasu widze , że to co piękne niestety musi się skończyć./moje

Możemy spędzać ze sobą godziny i nie przeszkadza nam to , że milczymy, tym milczeniem potrafimy wyrazić więcej słów niż inni , którzy gadają ze sobą ciągle/moje

Nie wiem co się z Nami stało, zerwałyśmy kontakt tak z dnia na dzień. Kiedyś nie mogłyśmy wytrzymać godziny bez gadania, a teraz właśnie mija pół roku od Naszej rozmowy . Nie wiem jak Ty , ale ja się z tym okropnie czuje/moje

Dziwne jest to , ze w tym świecie wszystko jest takie wiadome. Rodzimy się ze świadomością, że umrzemy. Zakochujemy się ze świadomością, że nie musi być to prawdziwe jedyne uczucie /moje