photoblog.pl
Załóż konto
Ważne!

Zdjęcie widoczne dla użytkowników posiadających konto PRO

Kup konto PRO
Iwona
Dodane 14 LIPCA 2013
555
Dodano: 14 LIPCA 2013

Iwona

MOŻNA PYTAĆ KLIK :)

[email protected] - poczta ;)   
FANPAGE -Kochani do dzieła KLIKAMY  ;)


To zawsze przychodzi tak zupełnie niespodziewanie. Wmawiasz sobie, że na pewno się nie zakochasz i orientujesz się nagle, że wpadłaś po uszy i chyba już za późno. Potem pewnie będziesz cierpieć, bo to miłość bez wzajemności, prawda? Zostanie Ci parę wspomnień i jego śmiech gdy mówiłaś coś, nawet zupełnie niezabawnego, a on się śmiał, żeby sprawić Ci przyjemność, potem nazywał kretynką, Ty jego biłaś po głowie i ganialiście się w deszczu. I zostaje Ci tylko tyle i już jest za późno na wmawianie sobie "nie zakocham się w nim".

On oddycha teraźniejszością, a ja przeszłością i wspomnieniami - to jest podstawowa różnica między nami.

 Uśmiechnij się do mnie, gdy na Ciebie spojrzę, przytul mnie, gdy spuszczę głowę. Weź mnie na ręce, gdy będę narzekać i idź ze mną gdzieś, jak będzie mnie nosiło.
 
 Ranek . Południe. Wieczór. Noc. Nieważne. I tak zawsze z tą samą myślą. Zawsze te same uczucia.
 
 Bądź silna, wytycz granice, nie ufaj ludziom, bo i tak cię wykorzystają, kiedy tylko odkryją twoją słabość. Nie płacz. Płacz czyni cię bezbronną i nieodporną na ciosy. Tracisz wyrazistość. Nie okazuj złości. Przez złość przemawia bezsilność. Nie bądź zbyt wylewna, radosna, entuzjastyczna, bo kiedy spadniesz, bardziej zaboli. A zatem graj. Tylko gra sprawi, że zachowasz siebie.
 
 mimo to, że nas już nie ma to zawsze możesz na mnie liczyć, bo ja w przeciwieństwie do Ciebie dotrzymuje obietnic.
 
 Przysuwasz się. Oblewasz moją szyję płonącymi pocałunkami. Nie odsuwam się, wręcz przeciw swojej woli zbliżam twarz ku Twoim ustom. - jesteś moim światem - szepczesz, łapczywie chwytając oddech. Twoje usta lądują na moich, a Twoje słowa nie chcą wylecieć z mojej głowy. Odsuwam Cię, poprawiam sukienkę i uciekam, mówiąc Ci, że jesteś nikim. Że dla mnie nie znaczysz nic.
 
 Widzisz dziewczynkę w różowej sukience z prawej strony? Tak, tę blondynkę. Spędziła długie dnie i noce, czekając na wyniki badań. Dostrzegłeś wzrok tamtej kobiety przy stoliku? Tak, w tej szmaragdowej tunice. Modliła się do Boga, by jej mąż przeżył ciężką operację. Popatrz na tego mężczyznę przy oknie. Przez niekończące się 13 minut, trzymał za rękę swoją żonę, której przedwcześnie odeszły wody. Spostrzegłeś trójkę rodzeństwa, którzy pusto wpatrują się w drzwi? Oni ze strachem oczekiwali na telefon, który powiedziałby im, że ich rodzice zginęli w wypadku autokarowym. Wiesz co ich wszystkich łączy? Niepewność, która wraz z krwiobiegiem ogarnia całe ciało człowieka. Ten brak wiedzy, brak pewności, że wszystko będzie dobrze.
 
 Nakryłam się kołdrą po samą głowę udając "focha". Jak gdyby nigdy nic, wyszedł bez słowa. "Przecież ja tylko udawałam, co jest?" - pomyślałam. Chwilę potem wrócił z różą i słodkim "przepraszam" wychodzącym z Jego ust. To było tak słodkie, że nie miałam sumienia przyznać, że tylko udawałam.
 
 jeszcze nie jedna łza spadnie zanim zrozumiem wszystko, nie jeden dzień minie zanim zacznę budować swą przyszłość, a dziś krzyczę głośno bo tak każe smutne serce, to list do ciebie którego nie zamknę w butelce.
 
 Za mało zaufania , za dużo złości , za dużo kontroli , za mało miłości .
 
 kolejny raz z rzędu, wypijając w sylwestra kieliszek szampana, obiecasz sobie, iż w tym roku wszystko naprawisz, poukładasz, posklejasz serce i zabezpieczysz je do tego stopnia, że nikt go nie naruszy. zanim się obejrzysz znów będzie ten ostatni dzień grudnia, padający śnieg, petardy na niebie i poczucie tego, jak wciąż zakurzona, pokaleczona, gdzieniegdzie niezdarnie poszywana marną, białą nitką, jest Twoja dusza.
 
 Przepraszam, że ja w porównaniu do ciebie nie umiem tak perfekcyjnie pieprzyć ludzkich marzeń.
 
 Wiesz co Cię tak wykańcza? tęsknota za kimś, kto był w Twoim życiu kimś ważnym, a teraz tego nie ma. zniknęło.
 
  bywają takie dni i noce, które zmieniają wszystko. Bywają takie rozmowy, które są wstanie wywrócić do góry nogami cały nasz świat. Nie możemy ich przewidzieć. nie możemy się na nie przygotować. Czyhają gdzieś na nas, zapisane w łańcuchu pozornych przypadków, nieuchronne jak świt po ciemności .
 
   Boże, dlaczego to my mamy to robić? Dlaczego my mamy płakać, zamykać się w domu, pić i palić do porzygu, robić sobie blizny ostrymi przedmiotami, dlaczego to my kurwa mamy być tymi słabszymi? To znaczy, rozumiesz co chce powiedzieć, prawda ? Powinnyśmy nakopać im wszystkim do dupy, zamiast po nich płakać.
  

Komentarze

milosnapoczta Fajne :)
+zapraszam do siebie.
14/07/2013 21:08:41
cytaatowyy ;)
15/07/2013 11:49:25

ismydreams O.o ♥
14/07/2013 20:49:41
cytaatowyy :)
15/07/2013 11:49:17

milka94 cudo ! *.*
14/07/2013 17:45:04
cytaatowyy ;*
15/07/2013 11:49:10

opowiadaniazsercemx3 To zawsze przychodzi tak zupełnie niespodziewanie. Wmawiasz sobie, że na pewno się nie zakochasz i orientujesz się nagle, że wpadłaś po uszy i chyba już za późno. Potem pewnie będziesz cierpieć, bo to miłość bez wzajemności, prawda? Zostanie Ci parę wspomnień i jego śmiech gdy mówiłaś coś, nawet zupełnie niezabawnego, a on się śmiał, żeby sprawić Ci przyjemność, potem nazywał kretynką, Ty jego biłaś po głowie i ganialiście się w deszczu. I zostaje Ci tylko tyle i już jest za późno na wmawianie sobie "nie zakocham się w nim".
14/07/2013 17:13:05
cytaatowyy Tak niestety bywa;/
15/07/2013 11:49:05

smile1219 hey ! zapraszam ci na mój profil , fajnie by było gdybyś też weszła na mój nowy blog to link http://29daymy.blogspot.com/
14/07/2013 21:15:46

Informacje o cytaatowyy


Inni zdjęcia: Dzień gorącego lata bluebird111539 akcentovalove of my life saleenGrzybobranie itaaanKochammmmmm sztangelZ fajeczką milionvoicesinmysoulSzczakowa Jaworzno suchy19062025.07.18 photographymagic... maxima24... maxima24