photoblog.pl
Załóż konto
Ważne!

Zdjęcie widoczne dla użytkowników posiadających konto PRO

Kup konto PRO
Iwona
Kategoria:
opowiadania :)
Dodane 10 LIPCA 2013
458
Dodano: 10 LIPCA 2013

Iwona

 

 

MOŻNA PYTAĆ KLIK :)

 

[email protected] - poczta ;)   
FANPAGE -Kochani do dzieła KLIKAMY  ;)

Warto przeczytać klik :)


 

 

V część

- ej Kaja stało się coś ? czemu płaczesz?
Nie mogłam wtuliłam się w niego jak w nikogo jeszcze , poczułam się tak dziwnie tak bezpiecznie. Nie wiedziałam jak mu to powiedzieć i czy jestem ogólnie w stanie wyjaśnić co się stało.
-powiesz mi co się stało ?
Pokręciłam przecząco głową.

 

-to chodź do domu dzisiaj jestem sam, to prześpisz u mnie . może być ? zapytał zmieszany.
-  jeju dziękuje, naprawdę jesteś kochany- pocałowałam go w policzek.
Widziałam, że znowu się zmieszał jak półtora roku temu. Zaprowadził mnie do swojego pokoju i oznajmił , że mam tu spać, a on położy się w pokoju u brata. Zapomniałam powiedzieć, że Mateusz ma starszego brata Adriana, który mieszka wraz z żoną w Krakowie, więc w domu teraz jest tylko sam z rodzicami, którzy właśnie pojechali do starszego syna. Wiedziałam, że rano będę musiała wszystko wyjaśnić Mateuszowi, ale naprawdę czułam się bezpiecznie. Gdy kładłam się spać zobaczyłam jeszcze która godzina i wtedy wyświetliło mi się masę nieodebranych połączeń i to nie od Pawła , ale od Kamila. Kamil często Nas odwiedzał i pewnie dzisiaj też przyszedł i nie zastał nikogo, ten pewnie  swietnie bawił się na imprezie ,a ja spałam u przyjaciela, wszystko znowu zaczynało się mieszać. Ta noc była strasznie ciężka, nie mogłam zasnąć, a gdy mi się to już  udało to miałam koszmary i się budziłam. `super ` pomyślałam sobie, jednak gdzieś koło godziny 4 zasnęłam. Rano obudził mnie Mateusz , który wołał mnie na śniadanie.
-nawet śniadanie zrobiłeś? Kochany jesteś
-tak jak zawsze gdy śpisz u mnie, to opowiesz mi co się stało
-dobra pod warunkiem ,że powiesz czemu się od Nas oddaliłeś i jak z Kasią?
-przepraszam , nie potrafiłem znieść tego , że jesteś z tym debilem, on nie jest Ciebie wart, a tak to z Kaśką już nie jestem.
- o kurde nie wiedziałam, przepraszam ja Ci się tu zwalam na głowę a Ty sam masz problemy. Ale ze mnie idiotka już uciekam naprawde nie będę zawracała Ci głowy , chyba, że chcesz o tym pogadać.

 

-weź przestań ja zerwałem bo nie kochałem jej wcale . jest dobrze. Ty nie zmieniaj tematu tylko opowiadaj.

 

Powiedziałam wszystko co stało się wczorajszego dnia, widziałam, że Mateusz jest wściekły, ale nie chciał żebym się denerwowała. Nasza rozmowę przerwał dzwonek do drzwi. Mateusz poszedł otworzyć, a ja wyszłam na balkon i wtedy zobaczyłam, że pod domem mojego przyjaciela stoi samochód Pawła schowałam się szybko do domu , miałam tylko nadzieję,  ze Paweł nie przyjdzie tutaj nie miałam ochoty na rozmowę z nim. Jednak Mateusz powiedział, że nie ma ze mną żadnego kontaktu i skoro jestem z Nim taka szczęśliwa to powinnam być w domu przy boku swojego księcia. Wiedział , że mnie to wkurza, że traktuje mnie jak małą dziewczynkę , ale w sumie po co Paweł mnie szukał ? przecież może mieć każdą , a szuka takiej idiotki. Tego dnia nie wyszłam na dwór wcale może obawiałam się , że ktoś z rodziny Pawła mnie zobaczy i zaraz będzie kłótnia. Rodziców mojego przyjaciela miało nie być jeszcze  4 dni więc wiedziałam , że będę mogła zostać u niego . I tak jak postanowiłam tak i zrobiłam, Paweł dzwonił pierwszego dnia, drugiego wysłał kilka sms i potem cisza. Trzeciego dnia napisał ` to fajnie , że olałaś mnie bez żadnego wytłumaczenia szkoda, że nawet nie wiem co się  z Tobą dzieje no, ale jak chcesz.` po tym sms stwierdziłam, że nie znam osoby z którą byłam. Miałam nadzieję , ze poruszy ziemię , żeby mnie odnaleźć a on sobie po dwóch dniach olał. Co się stało z facetem, w którym się zakochałam. Było mi ciężko , ale wiedziałam, że muszę mu wszystko wyjaśnić chciałam wiedzieć po prostu na czym stoję. Środa zawsze jak to środa najpierw uczelnia potem ćwiczyliśmy w garażu tym razem u Oskara. Mieliśmy skończyć przed 18 a przeciągnęło się do 20. Byłam tak padnięta, że nie wiedziałam czy dam radę dzisiaj odwiedzić mieszkanie Pawła, jednak chcąc nie chcąc potrzebowałam paru rzeczy stamtąd wiec postanowiłam , że jednak zrealizuje swój plan i tak ostatkami sił doszłam do mieszkania, w którym jeszcze kilka dni temu byłam tak szczęśliwa. Światło świeciło się  w łazience i kuchni więc Paweł w domu był na pewno, nie chciałam dzwonić tylko wyjęłam klucze i otworzyłam sobie drzwi. Było słychac jakieś głosy, wiedziałam , że Paweł nie jest sam, ale z kim on mógł być o tej godzinie .? Głosy dochodziły z łazienki, więc małymi krokami ruszyłam do łazienki, jednak to co zobaczyłam tam spowodowało, że na moich policzkach pojawiły się łzy, czułam się jakby ktoś wyrwał mi serce. Z rak wypadły mi klucze, które narobiły huku i wtedy Paweł wraz ze swoją blondi zrozumieli , że nie są sami w naszym mieszkaniu..

 

 

 

 cdn
cytaatowyy

 

 

 

Komentarze

~misia alee faajne ! ;D
10/07/2013 20:36:25
cytaatowyy Dziękuje ;*
10/07/2013 20:43:51

Informacje o cytaatowyy


Inni zdjęcia: w oleju z pierwszego tłoczenia kerisŁawki wymieniono. ezekh114Gimnastyka wodna bluebird11... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24