MOŻNA PYTAĆ KLIK :)
[email protected] - poczta ;)
FANPAGE
Warto przeczytać klik :)
`Jak mam być szczery to zaskoczył mnie Twój sms, jest już dzisiaj trochę późno , ale jak chcesz to możemy spotkać się w parku za 10 min co Ty na to ? ` ucieszyłam się , że nie jest zły i chce się spotkać. Zgodziłam się na spotkanie i skierowałam się do parku. Gdy doszłam na miejsce Paweł już tam był.
-cześć-powiedziałam
-witam. Przepraszam, że czekoladki , a nie róża, ale kwiaciarnie zamknięte są raczej o tej porze powiedział uśmiechając się .
-jesteś na mnie zły ?
-nie , wiem , że miałaś powody tak zareagować , ja Cię świetnie rozumiem , ale ja naprawdę Cię kocham.
-ja Ciebie też wyszeptałam.
I tak właśnie od tamtej pory staliśmy się parą, byłam wdzięczna Ilonie za wszystko oraz bardzo szczęśliwa. Mój świat znowu był taki spokojny niczym się nie stresowałam, koncert był wyśmienity. W pierwszym rzędzie stał Kacper, Ilona , moi rodzice, bracia no i Paweł, ale nie było Mateusza, co mnie bardzo zasmuciło, ale on nie był zadowolony z tego , że jestem z jego sąsiadem. I tak właśnie mijały kolejne szczęśliwe dni. Po długiej nieobecności w życiu Pawła i jego rodziny pojawił się tato, wiadomo , że początkowo było trudno mu wybaczyć, ale z czasem wszyscy się pogodzili. Byłam szczęśliwa miałam wspaniałego chłopaka, rodzinę , przyjaciół , zespół i studia, które uwielbiałam. Po roku bycia razem tato Pawła kupił nam mieszkanie, swój własny kąt , o którym zawsze marzyliśmy. Mieszkanie składało się z trzech pokoi , kuchni połączonej z salonem i łazienki. Byłam wniebowzięta gdy rodzice pozwolili mi się przeprowadzić, zrozumieli , że związek z Pawłem był dla mnie bardzo ważny .Kochaliśmy się naprawdę byliśmy w siebie zapatrzeni jak w obrazek, wszystko się dobrze układało. Bolało mnie jednak to , że Mateusz odciął się ode mnie, gadał i z Iloną i Kacprem , a do mnie miał respekt, a wcześniej traktowałam go jak najbliższą osobę , wiedziałam ,ze to moja wina bo to ja miałam chłopaka, ale miałam żal do niego. Po dwóch miesiącach mieszkania z Pawłem dowiedziałam się , ze Mateusz ma dziewczynę. Była nią Kasia, wysoka dziewczyna o kasztanowych włosach i zgrabnej figurze, chodziła z Mateuszem do jednej klasy więc spotykali się codziennie i teraz nie tylko nie gadał ze mną, ale także odciął się od reszty. Czy ta Kasia była, aż tak dla niego ważna? W sumie on jak się zakochuje to już na zabój i jest w stanie zrobić wszystko. Nie dawało mi to spokoju, brakowało mi go strasznie, nie raz wykręcałam jego nr albo zaczynałam pisać sms , ale nie miałam odwagi wysłać czy zadzwonić. Pewnego dnia źle się czułam i nie miałam ochoty iść z Pawłem na imprezę , on wkurzył się jakby nie wiem co się stało
-to idziesz czy nie ?
-czy dla Ciebie cała ta impreza jest ważniejsza niż moje zdrowie ? przecież mówię , że źle się czuje no nie rozumiesz?
- Ty zawsze źle się czujesz jak chce wyjść gdzieś z moimi znajomymi, mogę się założyć, że jakby Ilona napisała , żebyśmy poszli z Nimi czułabyś się świetnie .
-jesteś naprawdę niesprawiedliwy, ale skoro ta impreza jest dla Ciebie taka ważna to idź sobie sam, ale żebyś potem nie żałował.
- a czego mam żałować? Przecież nie Ty jedna na świecie.
Łzy poleciały mi po policzkach, to nasza pierwsza tak poważna kłótnia , jak on mógł tak powiedzieć , nie mogłam zostać tam ani chwili dłużej, chwyciłam torebkę i wybiegłam z mieszkania.
-teraz to się już dobrze czujesz? usłyszałam zza pleców, ale nie odwracałam się , nie wiedziałam nawet gdzie mam iść, jak wrócę do domu to będę musiała się tłumaczyć, a ja naprawdę się źle czułam . Szłam przed siebie i nie wiem jak , ale doszłam do domu Mateusza, byłam troszkę zestresowana i nie wiedziałam czy zadzwonię do drzwi, ale pech chciał, ze Mateusz wyszedł na balkon i mnie zobaczył
-Kaja poczekaj już do Ciebie schodzę.
Wtedy to już wszystko było przesądzone i wiedziałam, że usłyszę ` a nie mówiłem .`
cdn
cytaatowyy