Zrobiło się późno, za oknem się błyska. Wyniki egzaminów zupełnie mi się nie podobają.
Dzisiejsza noc u siostry-stwierdzam że moja rodzina nie jest normalna.
Po powrocie do domu sen, cmentarz, real i powrót na pieszo. how sweet.
Coma mnie regeneruje póki co.