Jej ale dawno tu nie pisałam;). Chyba traktuję ten photoblog jako gąbkę, która wchłania łzy. Dlatego napiszę coś innego. Zauważyłam, że wreszcie zaczynam myśleć pozytywnie. Staram się odnajdywać w tym chorym świecie i pomimo wielu przeciwieństw się udaje. Wreszcie jestem szczęśliwa, przynajmniej staram się być. Nie zwracam uwagi na ludzi, którzy mnie znają a traktują jak powietrze. Nie wiem czy jest to dobre ale coraz to mniej interesuje mnie reszta społeczeństwa. Kiedyś byłam bardziej otwarta na świat i ludzi niż teraz.
Żyje swoim życiem i we własnym świecie. Zmieniam się i baaaardzo dobrze ;)