Najgorszy weekend.
Ferie się chyba idą jebać.
Uczucia psują wszystko.
Ale i tak o nim myśle.
Oceny nie takie.
Za dużo swobody.
Chce chęci takich jak w maju, kiedy wszystko chce nadgonić i się udaje XD.
Byle przeżyć ten tydzień i byle ta sobota wypaliła.