Ze studniówki mojego Miśka :*
Dni jakoś lecą
brakuje mi biegania
niech ta zima spierdziela
mam postanowienia których sie trzymam
olałam tych fałszywych obłudnych hipokrytów
i od razu lepiej mi w zyciu
:)
W weekend moze wybiore sie w teren
jak pogoda dopisze
Poza tym S.E.S.J.A