Never die ;(

Tak, mam dziś jeden z najgorszych dni w moim 14 roku życia. Po wczorajszej rozmowie z siostrą czuje się jak pies. Chodzi o to że on miał mi pomóc a przynajmniej pomóc. Tymczasem trzyma stronę blondasa. Gada z nim częściej niż ze mną i wgl. jak bym do ng nie napisała to by się sam nie odezwał. Jego rada się nie sprawdziła-zachowaj system raz ty napisz do niego a potem on 2 razy do ciebie-nie zadziałało. W każdym razie podziękowałam siostrze za pomoc i za wszystko. Obiecałam także że więcej nie obarczę go moimi problemami. On z kolei skomentował że "wiedziałem że tak będzie,parę miesięcy bedzie ci zależało a potem sobie odpuścisz i za parę miesięcy znowu to samo". JPRDL taką pomoc. Zamiast mi powiedzieć coś pokrzepiającego to dokopał leżącego. Taką mam fajową rodzinkę ;___________; Zastanawiam się nad słowami pewnej dziewczyny sprzed miesiąca: "Dlatego jestem bi,wolę się pedalić z dziewczyną niż z chłopakiem, faceci zrobili mi już za dużo krzywd w życiu". Tak coś w tym jest,ale ja nie mogłabym być bi. Jakaś bariera mnie ogranicza. NIe chcę zdradzać jej imienia więc napiszę Natalie. W każdym razie 4 godzinna rozmowa z Natalie w nocy rozpierdzieliła mnie,jestem ciekawa jak sobie radzi z kotkiem. Gadałam z nią jak z siostrą ale taką prawdziwą,jak spowiedź,jak z prawdziwą przyjaciółką i mam wrażenie że tylko ona rozumie obecną sytuację w której jestem. Zdobyła się na szczerość i taką ode mnie także dostała. Całe szczęście mieszkamy nie daleko od siebie więc nie problem się spotkać. Muszę tylko doładować jej telefon. i kiedyś  koniecznie zaprosić ją w ramach podziękowania na shake'a o smaku Bounty do Coffee Cat. Gdyby nie ona  to sama nie wiem.
Ogółem mówiąc: blondas ma mnie dość i sie nie odzywa,nawet nie wchodzi na skajpa (podejrzewam że wchodzi ale albo mnie zablokował albo jest na niewidocznym) w każdym razie jest niewidoczny dla mnie i chuj ja go dodałam do blokowanych i nie odezwę się do niego tak długo jak to będzie tylko możliwe. Daniela mam dość,im dłużej z nim gadać tym więcej wyrzutów sumienia i myśli. Moje myśli są martwe,wyprane z kolorów, to głównie wspomnienia. Żałuję że nie mam Tumblr'a ale nie umiem go obsługiwać na tablecie. Mam konto ale nie umiem z niego korzystać. Xd A z Natalie muszę sie spotkać <3. Uwaga wiadomość dnia Czajka będzie chodził do nas do gimbazy. Świetnie będe go musiała oglądać na codzień. Jestem pewna że nie raz Perry  rzuci w moim kierunku jakiś niemiły komentarz,tak jak Kozłowski. Szykuje się zajebisty rok! 
~Memories never die.