~kasia28 Cześć KAsieńko co u Ciebie słychać tak to już jest że kobiety cierpią z powodu mężczyzn.MNie się na szczęście udało nie cierpieć przez kolegę opisywanego przez Ciebie Artura(który był jego kolegą).BYło-minęło.Teraz jestem na III roku WSPR PEDAGOGIUM,i mam super faceta.PAmiętaj nic na siłę.Wszystko samo sie ułoży,głowa do góry