...to tak dla zmyły... :P HASŁA WIĄŻĄCE SIĘ Z TYM WIECZORAM :]
Moje serce nie do wzięcia, już znalazło swego księcia! ;) :*
Ciężki etap za mną, cięższy przede mną... Studia, wolontariat, obowiązki, odpowiedzialność za innych i opieka nad nimi... wszystko sie pokrywa, a jednak nie sposób niektórych rzeczy nie zapisać... mam nadzieję, że nikomu nie będzie się chciało tego czytać... Gdy będę już stara i brzydka, wejdę sobie na te stronkę, jesli skleroza mi na to pozwoli :P, przeczytam to wszystko i powiem sobie: O! to ten okres, gdy najbardziej na świecie narzekałam ;p
Ale powiem teraz tak: czas narzekań już minął. Ciężki okres związany jest z działaniem, nie z mlaskaniem ozorem... Zaczynam niwy okres - kończę stary! A dokładnie to zaczął się z 31.12.09 na 1.01.10r.
Mogę teraz z ulgą odsapnąć... :D
MÓJ ANIELE... :*