Kolejny weekend minął w piorunującym tempie..
dzisiejszy dzień to jakaś katastrofa, bardzo dawno takiego nie miałam..
siedzę, słucham muzyki, przeglądam stronki, jem jabłko...interesujący wieczór...
Miśko przyjdzie do domku i zadzwoni - miło słyszeć Twój głos chociaż przez tel. ;) ;*
Mama za 2 tygodnie już z nami (szczęśliwa) ;)
przetrwać ten tydzień..
Chcę już piątek!! i Ciebie Miśku ! ;*
5!
Kocham Cię! <3