Oto moj swietej pamieci Itachi Dango. Niestety nic nie trwa wiecznie i Dango zmarl smiercia tragiczna (poprzez lekkie dotkniecie, ktore spowodowalo pekniecie jego zielonej skory i wysyp bialej masy zwanej maka) Itachi byl zwykla mala kulka (gniotkiem) z ktorej stworzylam dango.
Prawdopodobnie wszyscy ktorzy beda tu zagladac znaja mnie wiec nie bede sie przedstawiac XD
(nastempna fotka bedzie "zmarly Itachi Dango" ale na trzeciej pojawie sie osobiscie.. poprostu ja ;P)