photoblog.pl
Załóż konto
Ważne!

Zdjęcie widoczne dla użytkowników posiadających konto PRO

Kup konto PRO
Przełom
Dodane 20 CZERWCA 2011
22
Dodano: 20 CZERWCA 2011

Przełom

 

w kilku słowach (tak, ja znowu w biegu... )

 

wyjazd : udany, moje relacje z chłopakiem odzyły, kilka spraw nas zbliżyło i jest duuużo lepiej. W czw pojechałam do niego na duzych obcasach i w spodnicy(ja!!!) - oszalał ;)

slub/wesele : po porannej kłótni ja byłam troche zrezygnowana, ale potem sie udało.. duzo jadłam, duzo piłam i duzo tanczyłam;) jestem mistrzem ;) 

 

życie : wszystko jest rozpadło. wszystko. znowu mam piekło w domu, a ja juz wiecej nie chce w tym tkwić. Kiedys chlopak poradzil mi zebym rzuciła te studia i sie przeniosla do niego - wtedy powiedziałam, że nie chce tracic roku, a wczoraj że wole stracić rok niż trzy zyjąc tu.

Zarejestrowałam się na nową uczelnie, porównując progi punktowe z matur itd, w zeszłym roku prog był na 32 punkty, ja mam 64.. myślicie , że mam szansę sie dostać? Narazie nie wpłacam jeszcze oplaty rekrutacyjnej, chce to przemysleć..

Proszę, powiedzcie co o tym myślicie.. zalety są takie : bede mieszkac z moim chłopakiem<3 , usamodzielnie sie i nie bede musiała dluzej walczyc z rodzicami, a wady to rok w plecy (bo przeciez już studiuje gdzie indziej a nie mogę się przenieść) samodzielne utrzymanie  i fakt, że bede musiała o tym powiedzieć rodzicom.. ale to zostawiam na koniec, jak już sie dostane i podejme decyzje. Myśle, że przez wakacje jestem w stanie zaoszczędzić ok 2 tysięcy bez jakiś konkretnych wyrzeczeń, więc myśle że powinno mi na początek wystarczyć (tzn zanim znajdę pracę).

 

Myslałam o tym calą noc, fakt jest jeden - boje się!!

 

lece porobić sciagi na egzamin (nie odpuszczam obecnej sesji mimo wszystko) i zajrzę do was po południu.. :*

Komentarze

health wyobraziłam sobię tą sytuację jakby była moją i ja bym mimo wszystko zdecydowała się na rok w plecy. Mieszkanie z chłopakiem któremu się ufa to coś wspaniałego.
20/06/2011 17:45:05
imkillingmyselfslowly Jeżeli jestes pewna swojego faceta i, że ten kierunek studiów jest lepszy - to próbuj :). Najważniejsze jest to żeby robic to o czym się marzy.
20/06/2011 15:34:50
hapyywawa wow trudny wybór.
gdybym była w twojej skórze byłabym bardziej skłonna ku mieszkaniu z chłopakiem i zmianie szkoły :)
ale w takiej sytuacji nie jestem ;p i co innego być a myśleć jak by sie było :)
to bardzo ważna decyzja więc musisz ją bardzo dobrze przemyśleć. trzymam kciuki ze ci się wszytko ułoży :*
20/06/2011 15:33:39
10wdol a co się działo, że masz takie piekło w domu?
20/06/2011 15:13:28
bitterchocolatex3 To muszę wypróbować ;)
20/06/2011 14:43:53
10wdol Nie boisz się, że może się wam w pewnym momencie nie układać.. i co wtedy?
20/06/2011 14:25:33
bitterchocolatex3 Cieszę się że mogłam jakoś pomóc ;)
Robisz sobie codziennie?
20/06/2011 13:46:44
10wdol kurcze, trudne wybory przed Tobą.
A bierzesz pod uwagę też to, że mieszkanie z chłopakiem jest też dużym wyzwaniem?
20/06/2011 13:30:04
szczuplemarzenia tzn , że nie chcesz być filigranowa ale mieć widoczne mięśnie i może zacząć cos w kierunku fit. np zawody czy cos podobnego
20/06/2011 12:22:12
500kcal ale to już jutro. nie chcę bardziej psuć sobie jak i jej nastroju. jutro jadę z Nią do fryzjera. będę siedzieć z Nią całe 5 godzin, wtedy spróbuje porozmawiać. :)
20/06/2011 12:15:51
500kcal ooo... dobre!
20/06/2011 12:12:13
500kcal haha! :D też może być tak, że mnie tak pilnują dlatego, że moja siostra w moim wieku dużo razy 'odwalała'. była nawet w ciąży w wieku 18 lat, ale usunęła. oO uciekała z domu na całą noc. ale ku*wa ja jestem inna...
20/06/2011 12:09:08
58kilo powodzenia :)
20/06/2011 12:08:12
szczuplemarzenia chcesz być fitnesską ? ;)
20/06/2011 12:07:04
500kcal właśnie chodzi o to, że był u mnie w piątek - poznała go. i nadal nie chcę się zgodzić. -.-
20/06/2011 12:04:40
chcemniemniej Powiem Ci szczerze , że jeżeli w domu masz naprawdę do tego stopnia nieciekawie , że zastanawiasz się nad przeprowadzką to według mnie powinnaś to zrobić . Rok to tylko rok , a nie trzy , jak sama napisałaś . U chłopaka przynajmniej będziesz miala atmosferę choć trochę sprzyjającą nauce , no chyba , ż będzie Cię rozpraszal :) . Poza tym takie wspólne mieszkanie zżywa ze sobą , to może być taka próba :) .
20/06/2011 12:03:01
~kdidd ja bym skończyła ten rok a na drugi poszła do chłopaka jak się tak da? i pamietaj ze bedzie lipa jak chlopaka stracisz i bedziesz musiala wrocic do domu
20/06/2011 11:35:03
countless Ja wlasnie tak chce zrobic, ale nie moge sie przeniesc. Dlatego koncze ten i (mam nadzieje) przejde na inna uczelnie w podobnym kierunku tylko,ze od nowa..
20/06/2011 11:58:10
countless Co do chlopaka - to bedzie nasza wspolna decyzja, wiec bedzie swiadomy konsekwencji. Jesli jednak kiedys zdecydujemy sie rozstac, to nie zostane sama w domu wariatow, tylko w miejscu gdzie bede mogla sobie dalej radzic
20/06/2011 12:00:11

500kcal napewno się dostaniesz!
a rok w plecy? trudno... lepsze to niż się męczyć? moja siostra poszła na medycyne. po roku zrezygnowała i poszła na inne studnia. :)
20/06/2011 11:32:22
xxoc powodzenia;* trzymam kciuki, zebys sie dostala. nie boj sie, powodzenia;*
20/06/2011 11:20:49
tikusx powodzenia .
20/06/2011 10:55:28