Troche mi zabrakło >.<
Bo tak wczoraj myślałam sobie... jakby to było spotkać cię na ulicy.
Twarzą twarz.
I wtedy przeszedł mnie dziwny dreszcz.
Nie chce wiedzieć jakby to było.
Boję się...
Chociaż jedno martwe, obojętne spojrzenie byłoby dla mnie zabójcze.