Z każdą sekundą zaczyna się dla nas nowe życie. Wyjdźmy z radością na jego spotkanie. Niezależnie od tego, czy je spotkamy czy też nie, musimy wytrwale podążać naprzód a będzie nam się lepiej wędrować z oczami skierowanymi przed siebie a nie do tyłu.
Wspólne życie to wspólny dom, wspólne zakupy, wspólne marzenia, ale przecież także i to... mój domowy pantofel pod jego tapczanem. Niby prozaiczna rzecz, a przecież zamyka się tu cała poezja.