Ah, skoro Krawcowa wstawiła na facebooka, to ja tutaj
Od lewej (yy... tzn. od prawej :D) : Jarnisia, Krawcowa, Zwierzyna i ja :D
Proszę nie komentować tego jak wyszłam ;)
Oj, to było jakoś wrzesień, październik? :D
Muzeum Chopina :) Wszyscy chodzili, słuchali i w ogóle, a my sobie zdjęcia robiłyśmy
Wtedy to przez dłuższy czas (chyba 2 tygodnie to było) nosiłam parasolkę i się nie przydała, to stwierdziłam że wtedy nie wezmę, to zaczęło lać Na szczęście jedna dobra duszyczka (której dziękuję
) przygarnęła mnie pod swój parasol :)
A co u mnie:
teraz teoretycznie uczę się biologii
miałam olewać R. a wczoraj z nim gadałam
mam 5 z polaka i matmy na semestr
jutro kartkówka z fizyki
nic mi się nie chce
______
widzisz ją inaczej niż wszyscy, dla Ciebie jej blask nie istnieje, dla Ciebie to zwykła kur.wa .