Sama w mieszkaniu po raz pierwszy od... zawsze. Nie lubię nocy, gdy nie ma nikogo. Naprawdę mam nyktofobie :/
Nie była ideałem. Nie przypominała niczego, co piękne. Mówiła, że nie okazuje uczuć, ale robiła to mówiąc o nich. Próbowała być egoistką, bezskutecznie. Żyła po swojemu i chciała kogoś, kto będzie miał swój świat i znajdzie w nim dla niej miejsce. N i e c h c i a ł a w i e l e , c h c i a ł a w s z y s t k o . Nie chciała podbić świata, tylko by ktoś go podbił dla niej, owinął wielką czerwoną kokardą i dał jej w prezencie. Chciała spokojnego życia, w którym ciągle będzie się coś działo.
Chciała żyć długo, ale nie dożyć starości.
Umrzeć po cichu, ale żeby każdy o tym wiedział.