To dziwne, gdy starasz się pomóc każdemu kogo spotkasz, nie oczekując ani nie dostając nic w zamian, by tylko zobaczyć jeden uśmiech.
Ten, którego tak bardzo Ci brakuje.
Ten, który dawno nie pojawił się na Twojej twarzy.
Chcesz pomóc innym, mając jednak małą nadzieję, że oni zauważa jak bardzo potrzebujesz ich zainteresowania.
Przecież każdy jest inny, ponoć..
Gdy wszystko się układa
zwyczajnie jest się nie potrzebnym,
zwyczajnie zapominają o Tobie,
zwyczajnie Cię zostawiają,
tak zwyczajnie..