usunęlam notke . dodaje nową .
No więc coś mnie tknęlo... i mam zamiar coś tu napisać.
Roztępiona kurwo, na zakrętach wyruchana,
Lubisz także miejsca jak lampa albo brama,
W mordzie trzymasz resztki po ostatniej imprezie,
na którą myślisz jeszcze, że twój książe cię zabierze.
No już prędziej do lasu albo w pierdolone krzaki,
Uwarzając, żeby przypadkiem nie wjechać na bliźniaki.
Uzależnia cię trzymanie sprzętu w twojej ręce.
Zdychać będziesz zawsze tylko przy tej piosence.
Kurwo będę cię tępić, bo na to zaslugujesz.
To jeszcze nie koniec, nowym wersem atakuję.
Wyjebana w dupę, z uprzedzeniami na bakier.
Jak będziesz mocno ściskać to odpadnie ci lakier.
Z push-up'ami się wyrabiam- ostra kurwo nie na dlugo.
Jeszcze nie poczulaś.? Teraz zjadę cię grubo.
Mocno, twardo i rzeźko. To jest moja demonologia.
I tutaj tępa kurwo kończy się ta historia !
kolejny kome made . & ny. o