Dzisiejszy dzień, a tak w sumie wczorajszy zaliczam do fajnych, swoją drogą przedwczoraj też było mega (dzięki miski :*). W każdym razie byłam wczoraj z dziewczynami w galerii w poszukiwaniu ciuchów na sylwka, ale cóż wyszło jak wyszło wiec dziś też idziemy. Zastanawia mnie tylko jak ja wstanę bo teoretycznie za 6h i 15min powinnam zacząć się ogarniać.
A tak wgl to nigdy więcej kawy po godzinie 18 a tymbardziej dwóch!
BUZIAKI :**