Wenecja
Haha, piątki czternastego oficjalnie uważam za pechowe!
A jutro jak się dowiedziałam jedziemy do Krakowa, jak zwykle jestem
doinformowana. Przynajmniej drugi tydzień roku szkolnego za mną,
zapowiada się beznadziejnie biorąc pod uwagę, że już nie wyrabiam
w piątki <3