Jakoś tak dziwnie...nie tylko u mnie, ale za oknem też. Jakby coś się unosiło w powietrzu...i na pewno nie jest to nic naturalnego jak opadający na miasto smog.
Ogólnie chora i ogólnie napieprza mnie tak głowa, że jeśli nie wybuchnie to, aż się zdziwię :/
Mirage <3
...i tak leżę.