Pod niebem
którego gont
utkany jest z drżącej namiętności
mam dom usłany miłosną pieśnią ptaków
którą echo niesie troskliwie przez leśne ostępy
niczym wędrowiec kosztowną szkatułkę
ukrytą pod muślinowymi naręczami kwiatów
każde źdźbło trawy pozdrawiam językiem samego Boga
- czułym milczeniem
czuję dotyk Twoich ciał niebieskich
które skłaniają swe biodra na poduszki lekkochmurnych zachwytów
czekając na wielki wybuch poranka
biegnę boso na spotkanie Wszystkiego.
19 KWIETNIA 2025
17 LUTEGO 2025
25 GRUDNIA 2024
11 GRUDNIA 2024
9 GRUDNIA 2024
4 GRUDNIA 2024
29 LISTOPADA 2024
25 LISTOPADA 2024
Wszystkie wpisy