pojade
jakims kurwa pociągiem
z jakimiś ludźmi
do sopotu.
i bede tam spać
kurwa w piasku chujwiegdzie
a na drugi dzień wróce.
bo tak.
okurwaokurwa. jedziemy tam i chujwie co bedzie bedziemy spac gdziekoleirk pewnie najebani jak
szmaty.
spoko.
podoba mi się ta opcja. w końcu ktoś coś robi a nie tylko mówi o tym.