photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 31 GRUDNIA 2008

Hepi Niuł Jer!

Czas ucieka, koniec bliski, pora by się spieszyć
I napisać, i podziwiać, a potem się cieszyć
To co było, co minęło, i co wkrótce też nadejdzie
Niczym słońce, wciąż to samo, jak rano wzejdzie

Rok za rokiem, dzień za dniem, wszyscy pędzimy
Dokąd? Za czym? Po co? Gnamy i się spieszymy
Los ambitny, los łaskawy, gnębi nas, jak i miłuje
Lecz w tym biegu, w naszym życiu, wciąż dopinguje

Składamy postanowienia, wyrzeczeń kupę
A potem i tak mówimy "A w dupę!
Nie robię, ważniejsze sprawy mam na głowie"
I na koniec roku, jak zwykle, znów wyrzeczeń mrowie

Po co? Czemu? Za co? Ile? Pytań jeszcze zadać
By zrozumieć, by ocalić, w tym życiu się nadawać
I w tym biegu, tak, w tym długim, po rzeczywistości
Wciąż czuć, wciąż się nurzać w przypływach radości

...a po pracy, do swych domów, wolno niczym cienie
Po cichutku, po kryjomu, idzie ludzkie plemię
Wymęczone, marudzące, po ciężkim dniu pracy
Nie myślące, że tak mają wszyscy rodacy..


 





Drodzy Parafi... drodzy Wierzący-W-Jedynego-Prawdziwego-Władcę-Władców-Czyli-Mnie!
Teraz, gdy następuje koniec panowania człowieka jakiegokolwiek, by z kolejnym dniem znowu to panowanie się rozpoczęło, postanowiłem podsumować mijający rok. Jako, że wiele w nim się działo, muszę więc zgodnie z obywatelskim obowiązkiem napisać to i owo. A więc, zaczynając od tego co złe. Siedem grzechów głównych aziego:
1. Lenistwo opanowałem już do potęgi n-tej. Moje zdumiewające osiągi w nic nie robieniu zdumiewają już nawet moje własne lenistwo.
2. Ziemia przestała oddziaływać na mnie grawitacyjnie. Teraz ja przyciągam Ziemię. [ale fajnie jest puścić papierową kulkę przed sobą, i patrzeć jak krąży na orbicie :D albo spala się w atmosferze...]
3. W moim pokoju coś mieszka, i walczy z kurzowymi tygrysami o dominacje nad wszechświatem. Do czasu aż wchodzę z odkurzaczem.
4. Homo sapiens dziwnie reagują na moją obecność, sugerując że stan mojego umysłu wymaga głębokiej defragmentacji i dezintegracji.
5. Grzebień strzelił focha na mnie.
6. Strzeliłem focha na grzebień. Z przytupem.
7. Dałem.. Oj dałem.. Znaczy się, wiele z siebie, nie biorąc nic w zamian. I tak padła gospodarka..

A teraz spójrzmy na to co dobre, czyli tzw. Prawie-Cnoty aziego:
1. Odkryłem, że jednak analfabetyzm wsteczny postępowy mi nie grozi, książki znowu stoją przede mną otworem.
2. Życie na krawędzi fotela - czyli jak robić, by się nie narobić ma swoje korzyści.
3. Survival - czyli ludzie którzy ze mną wytrzymują.
4. Równik można zmierzyć bez wychodzenia z domu. [: >]
5. Ambitne zakończenie cnót przychodzi mi z łatwością - bo tak!

Mijający rok podsumowuję oceną jakąś-tam w skali dopuszczającej ileś-tam stopni. Czyli nienajgorzej, aczkolwiek mogłoby być lepiej, co każdy z nas zwykł sobie powtarzać jak co roku... Hm, mogłoby być lepiej? Kwestia sporna, kwestia sporna..


PS Wielkie pozdrowienia, ogromne, olbrzymie, monstrualne a także gigantyczne [nie mówiąc, że wszechogarniające] dla moich kochanych towarzyszek szkolnej niedoli, widniejących na zdjęciu. Tak trzymać, trwajcie dalej, niech wytrzymałość was nie opuszcza ;)

PS2 Pozdrowienia dla robiącej to zdjęcie! Równie wielkie jak poprzednie :) i rispekt dla niej, oj wielki ^^
PS3 Ach.. życzenia..tego.. najlepszego! :D

Komentarze

coldazierl no to masz co robić Janina in the school
02/01/2009 21:58:57
~jancia a czemu nikt z oglądającyvh to zdjęcie nie zauważył małego misia, który wisi na ścianie i nikt nigdy go nie szanuje... nikt go nie pocieszy... nikt go nie przytuli... po prostu NIKT. swoją drogą to byłoby po części dziwne gdyby ktoś to wszystko zrobił, ale to szczegół ^^
02/01/2009 15:49:47
~Pola hhaaha :P Twoj tez interesujacy :P trochę jakbyś był w7niebie albo cos Ci zjadło źrenice xD
02/01/2009 13:53:35
~Koksiczek a Azi standardowo ma odlot, choc w tych okolicznosciach mu sie nie dziwie.. xP
02/01/2009 13:34:28
~luvmcr moim zdaniem fakt, iz mozna zmierzyc rownik bez wychodzenia z domu to najwieksze odkrycie minionego roku. pomogłam ^^!
towarzyszki szkolnej niedoli-to brzmi dumnie!
no i tak, tak, szczesliwego!
ps. calkiem niezle wychodzisz na tym fochu z grzebieniem.
01/01/2009 22:07:27
coldazierl aha ;D
01/01/2009 15:41:57
koksiczek Mmm... Rok za rokiem i ciągle to samo.. no może twarze i rzeczy się zmieniają ale czynnosci wciaz te same.. pije sobie sylwestrowa pepsi, jestem wyspany choc nie spalem, moje nastawienie do swiata w tym momencie jest przeogromnie dobre.. ale siedze se w moim krzesle, prawie niczym sie nie martwie, i nadal popijam sobie pepsi.. nie jest az tak calkiem zle.. no i w tym roku niby koniec z okresem dziecinstwa.. papa..
01/01/2009 15:40:33
coldazierl ja o tym długu pamiętam Janina, nie muszę o nim wspominać... :)
01/01/2009 14:00:52
~jancia ej no cepie a ja? a nie wspomniałeś o waznej sprawie przez którą masz u mnie duży dług? :PP
01/01/2009 13:59:31
pasikonikpoprzejsciach Niebagatelne, niebotyczne i piramidalne pozdrowienia od kolejnej osoby prawie świeżo po Sylwestrze, która jednak spała może i z godzinkę. No i tego, szczęśliwego!
01/01/2009 13:39:14
~Izzy no sie doczekalam podziekowan! z wielkim trudem (jestem swiezo po sy;westrze i nie spalam cala noc) przeczytalam notke. ciekawa. masz wene. czemu nie zaprzyjaznisz sie ze szczotką?
wg mnie ten rok byl zajebisty. i tyle
01/01/2009 12:37:13