Nie mam siły, jestem strasznie zmęczona.
Miałam się zabrać za opowiadania, ale nic mi z tego nie wyszło.
Ogólnie to kończę chyba z ,,Twoja Nadzieja" i może zacznę jakieś inne, ale oczywiście
dokończę to.
Niedługo Kubuś musi znów spiąć poślady i zacząć
pisać, bo sobie w kulki leci chłopak :D
Kochamy Was! <3
/M.