Witam ! Nie było mnie tu chyba 3 dni. Nie ma to jak wstawać o 16 i kłaść się spać o 5 rano. Przestawiłam się i to nieźle. Zwalam nawet pory z lekami. Budzik na leki ustawiony na 9:00, 15:00, 21:00. Jak ja mam brać o tej porze leki jak się na maksa przestawiłam i o 9 czuje się jak zombieee. Nie wiem jak to będzie gdy mama prtzyjdzie obudzić mnie do szkoły.
Czekam na 1 styczeń. Czekam, by moje postanowienie się spełniło. Ogarne się do 72 kilo. Muszę wkońcu dać radę. Zapisuję się na zajęcia z tańca-1,5 godziny raz w tygodniu + na joge 1,5 godziny w tygodniu. Jak jeszcze będe dawać radę z nauką i wgl to jeszcze będę robić coś dodatkowo. Może aerobik w domu, mam na płycie lub basen. Chcę się także zapisać na basen i zdać ratownika. Będę miała pracę na wakacje.
Będzie ciężko lecz mam nadzieję, że dam rade !!
Piosenka, która mnie pochłonęła. Słucham jej odkąd wstałam czyli jakieś 1,5 godziny ;)