photoblog.pl
Załóż konto
Ważne!

Zdjęcie widoczne dla użytkowników posiadających konto PRO

Kup konto PRO

Szyprowy podmuch. Zagnieżdża się w moich nozdrzach i nie chce wylecieć. Mam przed oczami świeżego ogórka, zapach tulipanów, słoneczników, stokrotek, goździków i chyba wszystkich innych kwiatów świata. Krząta się po mojej lewej. Góruje nade mną nawet nie wysilając się,by sięgnąć kubek z najwyższej półki. ,,Pocałunek'' Klimta miga mi przed oczami. Mielę torebkę od herbaty. Widzę dłoń chwytającą czajnik,potem kran. Jest szczupła, żylasta, zaczerwieniona o bardzo długich palcach. Inaczej sobie wyobrażałam te dłonie. Są niewinne,jakby czułe. Mam chęć stać tak obok tego zapachowego obłoku i zalewać swoją herbatę przez całe dwanaście godzin. Wdychałabym ten zapach aż by wywietrzał. Chcę patrzeć,ale nie podnoszę głowy znad czajnika. Słyszę najniższy męski baryton, jaki kiedykolwiek słyszałam. Chcę się dołączyć do tych ,,ploteczek'' przed porwaniem się w wir pracy,ale tylko słucham. Baryton ciągnie się za mną aż do szatni, gdzie w końcu wypuszczam powietrze.

 

Dodane 9 CZERWCA 2020 , exif
336
Info

Użytkownik coconuite
wyłączył komentowanie na swoim fotoblogu.