Te drugie dłonie również lubię. Jego są równie zaczerwienione, żylaste i czułe. Te należą do mnie. Tamte to odległe marzenie, cicha prośba o przypadkowe, delikatne muśnięcie przy sięganiu po czajnik... Kraciasta koszula,której nigdy nie widziałam, bicie serca, klatka piersiowa unosząca się w górę i w dół,spokojny sielankowy oddech, poranna mgła za oknem,którą obserwujemy w końcu razem.
Użytkownik coconuite
wyłączył komentowanie na swoim fotoblogu.