Partyhard.
Kocham ten stan.
Wieczory w obcym domu,
z drinkiem w ręce i lekką karuzelą w głowie
Nie ma zmartwień, nie myśle o bólu,
o tym co mnie czeka po powrocie.
Nie lubię swoich snów.
Mam ochotę na gorącą herbate, kocyk i romantyczny film,
Ale czeka mnie biologia i Quo vadis.
20:35 a ja jeszcze nic a nic nie umiem.
Rozmawiam z ludźmi godzinami z którymi jeszcze nie dawno nie zamieniłabym słowa,
a z tymi co rozmaiwałam godzinami, nie potrafię sklecić normalnej rozmowy.
Dziękuję, ze jesteś,
przepraszam, że zwątpiłam w to co nas łączy.
Jesteś na zawsze.
Jesteś jedyną pewnością w moim życiu.
Mogę Ci powiedzieć wszystko i wiem, że tak zostanie.
Tak musi zostać
______________________________________________________________
Muszę wierzyć, przecież mnie kochasz.
Krótka chwila i wracasz, krótka chwila i wracasz,
Krótka chwila i wracasz na morze.