choć ciebie kocham nadal to ty jesteś wspomnieniami
No to dziś niedziela. ^^
Byłam rano z Aśką w kościele, rozsypałam bombki? tak. ^^
Przyjechałyśmy i Aśka, chciała zabić psa, szłapak jeden! :c
No i zgubiłam marchewkę na łóżku.
Przyjechał Sebastian, i faza.
I siedzimy, i oni się teraz właśnie gapią i to czytają, hej. :D