Zdjęcie z internetu
Co o mnie...
Gram w zespole. Moją przygodę z muzyką, jeśli chodzi o granie na instrumencie zaczęłam 6 lat temu. Nie uczęszczałam do żadnej szkoły muzycznej. Zajęcia miałam 2x w tygodniu, trwały ok. 20 - 30 min. więcc zbyt dużego pola do popisu nie miałam...
Moje początki były bardzo trudne, miałam nawet zrezygnować, ALE na szczęście zostałam i rozkwitłam
Teraz gram 2x w tygodniu w zespole liczącym wieeeeele osób . Oprócz tego nie mam żadnych zajęć nie licząc ok 15 min konsultacji... Wszystkiego uczę się sama w domu. Gram codziennie. Czasem nawet 2-3 razy, zależy od dnia. Kocham to. Utwory dobieram sobie sama, ew. otrzymuje je z "konsultacji".
Mam nadzieję, że będziecie tu wpadać