Jestem załamana ale zmotywowana!
Powiem wam że teraz przeżywam efekt jojo.
I nie jest fajnie jak patrze w lustro, wcześniej jak sie dochudzałam to już mi się robiła przerwa między udami...
Teraz już jej nie ma.
I ciesze się ze znowu powracam do diety! Teraz już ostro chce diete Skinny Girl.
Ale niestety nie od jutra bo jutro szykuje się impreza..
Od soboty. Musze jesli chce osiągnąć 49 kg! MUSZĘ. Zastanawiam sie czy nie zacząć razem z ta dietą A6W.?
Jak myślicie? + musze sobie zrobić dzień przeczyszczenia, ale wtedy jak nie bede wychodziła z domu xD!
Dzisiaj już mi się nic nie chce.
Bilansu nie bedzie bo tłusty czwartek.xD
Gratuluje tym co sie nie skusiły!:**
CHUDEGO!