ehha ciężko, bardzo ciężko.. potrzebuję trochę na przemyślenie tego wszystkiego.. czy ta znajomość ma sens, cierpię strasznie, bo przez jedną osobe zmieniłaś się ogromnie. Nie ma już tej mojej kochanej osóbki, jest ktoś zupełnie mi obcy.. nawet mi nie wmawiaj, że w ogóle się nie zmieniłaś, bo to po prostu śmieszne. Mam przy sobie osobę którą prawdopodobnie kocham i postanowiłam z nią spróbować, ale każda myśl o Tobie o tej sytuacji mnie przytłacza... Ola powiedziała mi, żebym dała sobie i Tobie trochę czasu, bo nawet ona zauważyła z miane w Twoim zachowaniu choć praktycznie Cię nie zna. Ostatnio powiedziałaś, że nie pozwolisz na to, abym przestała być dla Ciebie ważna, wiesz co? pozwoliłaś na to i oszukujesz sama siebie, że tak nie jest. Od dzisiaj nie piszę do Ciebie, ani nie kontaktuje się z Tobą w jakikolwiek sposób, bo mam dość pisania jako pierwsza i tego ciągłego bólu.. Może jak stracisz i zatęsknisz to sobie o mnie przypomnisz, bó ja odpadam.. Było cudownie dopóki się nie wyjebałaś, no cóż takie życie :) boże Ola o mnie tak dba hahah ciocia mi przyniosła jakieś witaminy, bo mam niedobór, a one są takie ochydne fuu ;/ a Ola ciągle mi je robi do picia :c kochana, ale one są fuj :c jeszcze mi grozi, że jak nie wypije to nie dostane buziaka i nie będę z nią spać :c wredota moja, dzisiaj poszła do sklepu, bo ja miałam znowu gorączke i mi nie pozwoliła hahah to kupiła mi gazetke i kolejny plakat Justina i Seleny *.* wie co lubie haha :D no nic idę nacieszyc się moim skarbem :)))))) ps KOCHAM CIĘ ;*