Muszę przyznać, że ostatnie pół miesiąca było bardzo ciekawe. Ile można się dowiedzieć i nauczyć w tyle czasu? Ogrom. Patologia, szlugi, browary i faceci z bunkrów są dosłownie wszędzie, tylko trzeba mieć wyczucie czasu na znalezienie tego wszystkiego w jednym czasie i odpowiednie osoby. Jednak wczoraj z tymi dwiema kalekami było najlepsze . Teraz trzeba pomęczyć trzecią kalekę, bo się zaszył i słuch po nim zaginął (a mówi na mnie ;]). I tak poza tym dajcie mi wiosnę, proooooszę!  Trochę kości rozprostować, poszaleć z czwartym okularnikiem i wgl... Jednak myśl, że mogło być z piątym i szóstym tak pięknie nie daje mi spokoju, choć ile razy już miałam wrażenie, że pozbyłam się go już całkiem z mojego rozumu... A problem w tym, że nie pamiętam już szóstego, a piąty wciąż się mi przygląda i wzajemnie... Trudno, nasza strata. Wiem tylko jedno - chcę być z tym, przy którym czuję się taka, jaka chciałabym już całkowicie być, choć tu o żadnym związku nie ma mowy... Wgl nie chcę się już wiązać, bo za dużo razy oberwałam w dupę od nich, teraz chcę się odegrać i nie obchodzi mnie, co sb pomyślą kolejni - he, zresztą kto myślał o moich uczuciach gdy mówił, żebym spadała?

"Myśl co chcesz (...) bo największe z moich marzeń? To twoje serce" Vixen "myśl co chcesz"

"Nie mamy skrzydeł, by latać, a mimo tego to nasz cel" Miuosh "nie mamy skrzydeł"

"I choć nieraz kazali nam w przepaść skakać, my nauczyliśmy się latać" Miuosh "piąta strona świata"