mhm. super kompresja fotoblogowa zdjęć mnie powala. a takie ładne było.
tak czy inaczej, na zdjęciu ja and Marian, w dniu moich ostatnich młodzieńczych urodzin.
czy coś zmieniło się, gdy cyferka z 6 przeskoczyła na 7? może i nie, ale przyznam, zdziwiłam się. zdziwiłam się, jak wielu ludzi dobrze mi życzy. jak miłe potrafią być życzenia prosto z serca. jak miłe potrafią być życzenia niekoniecznie od osoby, którą znasz od 958098 lat, albo przeżyłeś z nią sam na sam 98821 godzin.
jak potrafią zaskoczyć Osoby, wprawdzie bardzo przez ciebie lubiane i szanowane, ale czegoś takiego byś się po nich nie spodziewała. aż łzy do oczu płyną. jak słodka może być Warka podczas wznoszenia toastu za Twoje zdrowie. jak miły może być old punk, oddając Ci swoje piwo, żebyś wypiła za do końca swoje zdrowie [nie, nie wzięłam go, nie jestem aż taką egoistką. ale za swoje zdrowie i szczęście przyznaję, spróbowałam. a było ono prawie całe, zaznaczę jeszcze, w ramach jakichkolwiek insynuacji, jakoby była tam tylko resztka]. jak wiele w życiu od momentu ukończenia siedemnastu może pojawić się myśli nowych, o których istnieniu byś wcześniej nie myślała.
jak cudownie rozmyśla się o obozowisku woodstockowym wpisanym w okrąg.
a od kilku dni, w głowie nie wiedzieć czemu:
varius manx; wszystkosiemozezdarzyc.mp3
Inni zdjęcia: Z Klusią patrusia1991gd... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24