-gabrysiu a zjesz też truskawkę ?
- NIE !
- to co będziesz jeść ?
- gonko !
- a truskawki kto zje ?
- MAMA !
żyję dla maleńkiego cudu biegającego na dwóch misiowatych stópkach . mamy z nią tyle radości , że ciężko czasem przystanąc, zatrzymać się i pomyśleć o tym , że i z bólem musimy nauczyć się obcować . chwyta moją twarz w maleńkie łapki i daje mi najsłodsze , najpiękniejsze buziaki . jej miłość jest tak czysta , bezinteresowna i idealna . dziś wiem , że tylko ona potrafi tak kochać . jesteśmy szczęśliwi . nasza trójka .