tak słodko gabrysia odpoczywała dzisiaj z misiem czekając na śniadanko . kuba pojechał do pracy na cały tydzień i kiedy słodyczka wstała dziś rano rozkopała całe nasze łóżko w poszukiwaniu tatusia . kiedy zdała sobie sprawę , że naprawdę go nie ma ( po sprawdzeniu kuchni , łazienki i swojego pokoju ) położyła się koło mnie mamrocząc 'tata papa ' z niepocieszoną minką . jak jej nie kochać ? zrobiła się strasznie aktywna . biega , skacze , wspina się po wszystkim i okropnie pyskuje ! : ) biorę się zaraz za sprzątanie i uciekamy z gabi pocieszyć się jakimiś zakupami . cały tydzień prześpimy u babci , smutno nam siedzieć w domu tylko we dwie . ciotki porwą małą , wujkowie pograją z nią w piłkę - doceniam uroki licznego rodzeństwa ! : )