nie zapeszam , ale zaczyna się piękna , długo wyczekiwana wiosna ! od 3 dni temperatura waha się w granicach 13 stopni i chyba tylko to trzyma mnie jeszcze przy życiu . cholerny antybiotyk wcale mi nie pomaga , nadal mam wrażenie , że wdechem nie sięgam płuc i że zaraz się uduszę, a mimo to nadal żyję , chociaż jestem już wykończona własną paranoją . po raz pierwszy opuszczę paradę z okazji dnia św . Patryka i nie byłaby to aż taka tragedia , gdyby nie fakt , że to pierwsza parada słodyczki i pierwsza w której pójdą moje siostry . zawsze choruję w najgorszym możliwym momencie ! opuściłam interwiev więc mogę pożegnać się z porządną oceną z lcvp , ale wolę to niż zapalenie płuc . jeżeli nic sie nie zmieni zatargam się we wtorek do lekarza , niech kombinuje dalej . / + moje dziecko to prawdziwy cud !