jak to możliwe że w domu w którym mieszka tyle osób tylko ja łapię wszystkie cholerne wirusy ? gabrysia cały wczorajszy dzień i noc spędziła z babcią kręcąc noskiem na modyfikowane mleczko i okropnie tęskniąc za mamą i cycusiem za to ja w wełnianym swetrze pod kołdrą i 3 kocami trzęsłam się w najlepsze tak mocno , że byłam pewna , że za chwilę wytrzęsie mi się mózg . dzisiaj gorączka dała mi spokój ( narazie ) i leniuchujemy z przeszczęśliwą słodyczką która w nocy spała tyle samo co i mama, czyli nic . mam nadzieję , że do jutra będzie już okej bo noce bez mojej małej są OKROPNE ! mamusia dalej odpoczywa a gabi wybiera się za chwilę na spacerek z babcią , w końcu szkoda marnować taką piękną pogodę !
ale kiedy przy mnie śpisz , nie odbieram myśli złych . < 3
oj wygrzewaj sie koniecznie , musisz powrocic do normy bo Gabi o cycusiu zapomni ;c
trzymajcie sie sloneczka :*